W całym kraju trwa fala rolniczych blokad, dziś zorganizowano ich około 200. W ubiegłym tygodniu, sprzętem rolniczym na ulice wyjechali mieszkańcy naszego powiatu, dziś solidaryzowali się z protestującymi, bowiem dużo wcześniej zaplanowano na ten dzień cykliczne Forum Rolnicze.
Zorganizowano je pod patronatem Tadeusza Kielana wójta gminy Lubin dla rolników z całego powiatu lubińskiego. Było to pierwsze spotkanie Rady Powiatowej Dolnośląskiej Izby Rolniczej nowej kadencji, z nowym przewodniczącym na czele.
– Sytuacja rolników jest dziś bardzo trudna, dlatego musimy zaprotestować między innymi przeciwko planowanym działaniom Unii Europejskiej oraz nieograniczonemu wwozowi produktów żywnościowych zza wschodniej granicy. Nasz protest w Lubinie był bardzo dobrze zorganizowany, dziękuję jego uczestnikom i mieszkańcom za wyrozumiałość – mówi przewodniczący Roman Pastuch.
W geście solidarności wszyscy zebrani odśpiewali polski hymn. W obradach, oprócz zaproszonych gości, licznie wzięli udział rolnicy z trzech gmin: Lubina, Rudnej i Ścinawy oraz szefowie tych samorządów.
-Cieszę się, że pan wójt Kielan rozumie naszą trudną sytuację i podobnie jak w poprzednich latach gmina nie zwaloryzowała stawek podatku rolnego i nadal podatki są niskie – podkreślał Roman Pastuch.
–
Popieram wasze działania i rozumiem te protesty. Mamy trudną sytuację geopolityczną i gospodarczą, dlatego ważne jest, że na różnych poziomach spotykamy się, wyjaśniamy, dyskutujemy. Taka otwartość, rozmowy zawsze przynoszą dobre owoce. Wierzę, że i tak będzie po tym spotkaniu – mówił wójt Tadeusz Kielan.
Oprócz problemów poruszanych na protestach, rolnicy dyskutowali dziś także na temat gospodarki łowieckiej, aktualnej sytuacji epizootycznej, płatnościach za rok 2023 i tegorocznych naborach oraz o możliwościach pozyskiwania gruntów z zasobu skarbu państwa.
Więcej zdjęć można zobaczyć na facebookowym profilu gminy Lubin.