Gmina Lubin musi w grudniu obniżyć o 10% zużycie energii. Oprócz zastosowania licznych energooszczędnych rozwiązań w urzędzie gminy, zdecydowano również o częściowym wyłączeniu oświetlenia na drogach wewnętrznych. Już od dzisiaj w gminie wyłączona zostanie co trzecia lub co druga lampa, będzie to zależało od podłączenia do obwodu.

Samorząd musi sprostać ustawowym wymogom związanym z oszczędzaniem energii elektrycznej. Chodzi o przepisy Ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.

Zgodnie z ustawą kierownicy jednostek sektora finansów publicznych od 1 grudnia do 31 grudnia 2022 r. mają podjąć działania w celu zmniejszenia całkowitego zużycia energii elektrycznej w zajmowanych budynkach lub częściach budynków oraz przez wykorzystywane urządzenia techniczne, instalacje i pojazdy o 10 proc. w stosunku do średniego zużycia w latach 2018–2019.

– W urzędzie wymieniamy stare jarzeniówki na tańsze ledowe oświetlenie, ograniczamy jednocześnie liczbę punktów świetlnych i minimalizujemy liczbę urządzeń elektrycznych.  Oczywiste jest jednak, że największe zużycie to koszty oświetlenia drogowego. Analizowaliśmy różne warianty i ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców wykluczyliśmy całkowite wyłączenia oświetlenia w nocy o czym słychać z niektórych regionów kraju. Oszczędzać jednak musimy, dlatego  wyłączymy jedną fazę z każdej linii oświetlenia drogowego na terenie wszystkich miejscowości na drogach wewnętrznych. Spowoduje to wyłączenie co trzeciej lub co drugiej latarni – mówi Bartosz Chojnacki, zastępca wójta gminy Lubin.

Ustawa nakazuje by w przyszłym roku ograniczyć zużycie prądu o 10 proc. w stosunku do średniej z 2022 r. Kto tego obowiązku nie wykona, może podlegać karze do 20 tys. zł. Raport z oszczędności energii elektrycznej  będzie przekazywany prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki  do 31 marca roku następującego po roku, którego dotyczy obowiązek.