Renata Sokołowska z Zimnej Wody znalazła się w gronie laureatek konkursu ogłoszonego przez Gazetę Wrocławską i tym samym stała się jedną z Kobiecych Twarzy Dolnego Śląska. Gratulujemy! Konkurs zjednał jej wielu życzliwych ludzi, zawarła nowe przyjaźnie i zachęca dziś inne kobiety do przysłowiowego wyjścia z domu, otwarcia się na nowe pomysły i ciekawych ludzi.
Profesjonalna sesja zdjęciowa pozostanie piękną pamiątką. Fot. Gazeta Wrocławska Tomasz Holod/Polska Press
Radosna, uśmiechnięta, choć nieco zawstydzona zainteresowaniem, które teraz wzbudza. Zgłosiła się do plebiscytu organizowanego przez Gazetę Wrocławską za namową męża.
– Konkurs ogłoszono z marcu z okazji Dnia Kobiet, miał być rozstrzygnięty w maju, wszystko się jednak przedłużyło z powodu koronawirusa. Pod koniec sierpnia zadzwonili do mnie organizatorzy z informacją, że zakwalifikowałam się do finału. Zaproszono nas do pięknego wrocławskiego hotelu, zorganizowano szereg atrakcji w tym na przykład warsztaty z różnych dziedzin samorozwoju i profesjonalną sesję zdjęciową. To był duży zastrzyk adrenaliny, który dodał mi skrzydeł na wiele kolejnych tygodni – mówi Renata Sokołowska.
Laureatki miały profesjonalną sesję zdjęciową. Fot. Gazeta Wrocławska Tomasz Holod/Polska Press
Plebiscyt Gazet Wrocławskiej przewidywał cztery kategorie wiekowe: córki, matki, kobiety dojrzałe i seniorki. Do każdej z nich zgłosiło się wiele kandydatek, setki ich zdjęć zostało opublikowane w specjalnym dodatku. Czytelnicy głosowali wysyłając sms-y. Do finału zakwalifikowało się po 10 pań w każdej z kategorii, potem trzyosobowe jury wybierało po jednej finalistce, które teraz będą reprezentowały Dolny Śląsk w etapie krajowym konkursu.
– Każda z nas chciałaby reprezentować nasz region, ale już sam udział w finale był wygraną. Głosowało na mnie ponad 500 osób, bardzo dziękuję wszystkim. To mi dało dużo wiary i pewności siebie. Mam dwóch dorosłych synów i udane życie, ale wchodziłam już powoli w tak zwany etap zasiedzenia. A teraz dzięki namowom męża, poparciu tak wielu ludzi zyskałam nowych przyjaciół, nowe perspektywy. Byłam jedyną kandydatką z Gminy Lubin. Z zawodu jestem fryzjerką, wydawało mi się, że mam niewielkie szanse w rywalizacji z prawniczkami, lekarkami, nauczycielkami. Jednak udało się, przeżyłam piękna przygodę, która trwa nadal i zachęcam wszystkie kobiety do udziału w takich przedsięwzięciach – mówi Renata Sokołowska.
Na Renatę Sokołowską z Zimnej Wody, która startowała w konkursie w kategorii kobiet dojrzałych głosował m.in. Norbert Grabowski, przewodniczący Rady Gminy Lubin.
– Ucieszyłem się widząc reprezentantkę Gminy Lubin w konkursie Kobieca Twarz Dolnego Śląska. Znamy się z od wielu lat, więc byłem pewien że Renata zasługuje na taki tytuł ze względu na osobowość i urodę. Mam nadzieję, że w kolejnych edycjach tego konkursu będzie więcej zgłoszeń od mieszkanek Gminy Lubin – mówi Norbert Grabowski.
Uczestniczki konkursu spotykają się nadal prywatnie
Uroczysta gala z finalistkami miała miejsce kilka tygodni temu we Wrocławiu. Finalistki z grupy kobiet dojrzałych tak się jednak zaprzyjaźniły, że zorganizowały już kolejne spotkanie i mają w planach wiele interesujących rzeczy do zrobienia. Wspierają się także nawzajem i pomagają sobie, bowiem mają różne doświadczenia życiowe. Tylko jedna z nich, wybrana przez jury Beata Kowalska lekarka z Legnicy będzie reprezentować tę grupę w kolejnym etapie konkursu. Wszystkie jednak czują się dziś wygrane i ułożyły swoje motto: „ Życie to bardzo trudny bieg, wielu ludzi ściga się z innymi nie zdając sobie sprawy, że każdy w tym biegu ma swoją własną metę”.
(SR)