Ponad 22 tysiące złotych udało się zebrać w trakcie pikniku charytatywnego zorganizowanego dla Julki Nieckarz, której rodzina stara się zebrać pieniądze na opłacenie kolejnej operacji, która pozwoli dziewczynce odzyskać sprawność.
Julka Nieckarz urodziła się ze złożoną wadą obu nóg – Hemimelią strzałkową. Oznacza to, że dziewczynka urodziła się bez kości strzałkowych, nie ma też stawu skokowego w prawej nodze oraz ma zniekształconą stopę. Kolejna operacja zaplanowano jest w marcu 2025 roku. Po niej Julka przejdzie kilkumiesięczną rehabilitację.
– Julia jest po pięciu operacjach, przed nią szósta. Ta operacja będzie polegać na podcięciu prawej stopy do kąta prostego, gdyż Julia chodzi na palcach przez co krzywią jej się biodra i kręgosłup – powiedziała nam Paulina Nieckarz, mama Julki. – Niezbędne będzie również wysłużenie kości piszczelowej, by za dwa trzy lata Julia przeszła kolejny etap.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem przed Julką jeszcze trzy operacje – to jest optymistyczny wariant, na który mocno liczą nie tylko rodzice 8-latki, ale również przyjaciele rodziny, a tych w naszym regionie jest bardzo wielu.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim ludziom, którzy nam pomagają – dodaje Paulina Nieckarz. – Od sześciu lat organizujemy różne akcje, zbieramy pieniądze na leczenie córki. Mnóstwo ludzi, których ja zwyczajnie nie znam wita mnie na ulicy. To bardzo miłe, jesteśmy za to bardzo wdzięczni, to nam daje siły i napędza do działania, by Julka miała jak najlepszą opiekę i mogła w dorosłe życie iść na własnych nogach.
O tym, że Julka ma wielu przyjaciół przekonał się każdy kto odwiedził Folwark i Stajnię Osiek. Było mnóstwo atrakcji i pyszności przygotowanych przez ludzi otwartego serca. Można było sobie zadbać wzrok, pomalować buzię czy zapleść warkoczyki. Były też gorące przekąski, pomidorowa, kiełbaski z grilla, domowe pierogi i ciepły bigos i pajda ze smalcem. Gospodynie z całego regionu upiekły również pyszne ciasta.
Oczywiście nie można zapomnieć o biegaczach – tych najmłodszych i tych, którzy zmierzyli się z 5-kilometrówym dystansem. 150 osób stanęło na starcie by pomóc Julce. Ostatecznie udało się zebrać dokładnie 22 860 złotych.
Więcej zdjęć można zobaczyć na facebookowym profilu gminy Lubin.
(zmiedzi.pl)