W obecności radnych reprezentujących mieszkańców gminy Lubin, uhonorowano i przedstawiono tegorocznych laureatów tytułów Wolontariusza Roku Gminy Lubin. Uhonorowano nim Amelię Gretkierewicz, Teresę Kot, Patrycję i Zbigniewa Kościelnych oraz Jana Olejnika.
Tytuł Wolontariusza Roku Gminy Lubin jest wyróżnieniem honorowym, nadawanym szczególnie wyróżniającym się wolontarystycznie osobom. Mają oni mądrość pomagania. Pokazują, co dziś znaczą pojęcia: zaangażowanie społeczne, pomoc potrzebującym. Działają w ramach naturalnego odruchu serca.
W tym roku kapituła konkursowa po weryfikacji merytorycznej przedłożonych wniosków, zarekomendowała dwie kandydatury. Wójt gminy Lubin przychylił się do tych rekomendacji i dodatkowo korzystając z prawa do osobistego nadania tytułu, nagrodził w tym roku kolejne dwie osoby.
W klimat tej uroczystej chwili wprowadziła zgromadzonych młoda, wybitna skrzypaczka Natalia Dragan, która zadebiutowała z orkiestrą w wieku 6 lat. Jest zdobywczynią Grand Prix i głównych nagród w konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Oprócz radnych, z przewodniczącym Norbertem Grabowskim na czele, w uroczystości wziął udział wójt Tadeusz Kielan i Bartosz Chojnacki sekretarz gminy.
– Bardzo wam dziękuję, bo dajecie to czego nie można kupić za pieniądze, czyli czas, zainteresowanie, uwagę i ludzką dobroć – mówił wójt Tadeusz Kielan.
Nagrodzeni otrzymali symboliczne statuetki, kwiaty i listy gratulacyjne. To nasi współcześni bohaterowie, których działania niosą radość, nadają sens, pozwalają odkrywać pasję i są wzorcem dla wielu innym ludzi.
Gratulujemy serdecznie tytułów i poniżej przedstawiamy sylwetki osób wyróżnionych. Dodamy jeszcze, że uhonorowani w tym roku wolontariusze dołączyli do zacnego grona Wolontariuszy Roku Gminy Lubin, w skład którego od roku 2012 weszło już 35 laureatów.
Więcej zdjęć z uroczystości na facebookowym profilu gminy Lubin.
Amelia Gretkierewicz
Amelia Gretkierewicz to uczennica Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Raszówce. Od trzech lat bardzo aktywnie angażuje się i inicjuje akcje charytatywne. Jej działania zaczęły się od pracy charytatywnej na rzecz szkolnej biblioteki oraz schronisk dla zwierząt.
W 2022 roku wymyśliła, opracowała regulamin i wdrożyła w szkole w Raszówce projekt „Otwarte serce”. To szereg akcji i przedsięwzięć charytatywnych. W ubiegłym roku zorganizowała Kiermasz świąteczny, podczas którego uczniowie zebrali cztery tysiące złotych. Dzięki temu zorganizowano wyjazd do Domu Dziecka „Słoneczko” w Golance Dolnej i przygotowano świąteczne paczki ze słodyczami dla dzieci. Podczas tej wizyty wolontariusze ze szkoły czytali dzieciom bajki.
Zebrane podczas kiermaszu pieniądze wsparły także akcje „Szlachetna Paczka”, Paczuszka dla Maluszka i „Akademia Przyszłości”. Amelia zaangażowała wiele osób i dzięki temu szkoła przekazała potrzebującym m.in. żywność, środki czystości, odzież oraz sprzęt sportowy.
Wsparła również Fundację Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci – „Pola Nadziei”, kwestując w galerii we Wrocławiu na rzecz chorych dzieci. Wraz z innymi wolontariuszami rozdawała ulotki, żonkile oraz przekazała w imieniu uczniów szkoły w Raszówce bony pieniężne zakupione w wcześniejszego świątecznego z kiermaszu.
W trwającym właśnie roku szkolnym, Amelia w ramach programu „Otwarte serce” organizuje i koordynuje m.in.:
- zbiórkę preparatów dietetycznych dla chorego oraz meble do mieszkania,
- zbiórkę artykułów opatrunkowych i środków czystości dla dorosłych w hospicjum,
- wizyty u dzieci w hospicjum i spędzanie z nimi czasu,
- wyjazd do domu dziecka, jak w roku ubiegłym,
- przygotowuje kolejny kiermasz bożonarodzeniowy.
Oprócz tego Amelia angażuje się w ogólnopolskie akcje charytatywne. Pomaga innym uczniom w nauce. Dostrzega problemy, osoby potrzebujące pomocy – omawia i analizuje swoje propozycje z nauczycielami i kolegami. Stara się zaangażować jak największe grono społeczności uczniowskiej, ich rodzin oraz okolicznych mieszkańców. Jest wytrwała, szybko przełamuje bariery i rozwiązuje problemy.
Ponad to jest skromną, ale charyzmatyczną osobą, która potrafi „zarazić” swoją pasją innych. To także osoba o wielkiej kulturze osobistej i odwadze, która nie oczekuje nagród za swoje działania. Uczniowie – wolontariusze dzięki jej działaniom i pasji nauczyli się niesienia pomocy na co dzień, dostrzegania potrzeb drugiego człowieka i odczuwania radości z możliwości dawania siebie.
Teresa Kot
Bezinteresowna, skromna i otwarta, zawsze służąca pomocą, jedna z najbardziej znanych mieszkanek Zimnej Wody. Od wielu lat działa społecznie i angażuje się w przedsięwzięcia artystyczno-kulturalne. Już jako nastolatka, założyła kabaret „K-Fiaty Polskie”, do którego pisała scenariusze i teksty. Przez wiele lat prowadziła w Zimnej Wodzie teatr „Idzie Grześ przez Wieś”. Organizując dziecięce grupy teatralno-kabaretowe, stopniowo do ich występów wciągała dorosłych, odkrywając lokalne talenty i w ten sposób stworzyła wielopokoleniową Grupę Teatralną Zwykli Ludzie z Zimnej Wody.
Jest współtwórcą i kierownikiem zespołu folklorystycznego „Zachęta”, który niedawno obchodził 20 –lecie. Przygotowuje m.in. spektakle teatralne, kabarety, śpiewa, przygotowuje wspaniałe scenografie.
Angażuje mieszkańców do wielu różnych przedsięwzięć, m.in. przywróciła tradycję kolędowania we wsi. Jest jednym z inicjatorów festynu parafialnego w Zimnej Wodzie, dzięki któremu wspierany jest remont XVIII wiecznej świątyni.
To dwukrotna laureatka Aniołów Kultury Gminy Lubin. W 2016 r. otrzymała statuetkę w kategorii Animator Kultury, natomiast w 2017 r. w kategorii Literatura. Jej twórczość to głównie zapisywanie wspomnień, wiersze, bajki dla wnuków i teksty piosenek. Jest laureatką konkursów literackich.
Teresa Kot to osoba serdeczna, umiejącą współdziałać w różnych gremiach, cieszy się sympatią wielu ludzi. Pielęgnuje swoją artystyczną duszę i rozbudza ją u innych. Nie szczędzi czasu, energii oraz środków finansowych na organizowanie czasu wolnego dla młodych i starszych mieszkańców Zimnej Wody oraz okolicznych miejscowości.
Swoim twórczym zapałem zaraża innych. Życzliwością buduje dobrą atmosferę. Wspiera i wyzwala chęć udziału różnych osób w wartościowych wydarzeniach artystycznych. Jej mottem są słowa: „Jeżeli nie kocha się ludzi, nie sposób dla nich tworzyć”.
Patrycja i Zbigniew Kościelni
Zbigniew Kościelny wraz z żoną Patrycją od kilku lat organizują, koordynują oraz przeprowadzają wśród mieszkańców gminy Lubin a w szczególności Chróstnika, zbiórki charytatywne na rzecz bezdomnych i maltretowanych zwierząt. Gromadzą duże ilości karmy i koców, które przekazują do instytucji zajmujących się opieką nad bezdomnymi zwierzętami.
Podczas ostatniej charytatywnej akcji, zebrano aż 760 kg plastikowych nakrętek. W inicjatywę zaangażowały się przedszkolaki, młodzież, i seniorzy z naszego powiatu oraz sąsiedzi z powiatu legnickiego i polkowickiego.
Za zebrane nakrętki zakupiono karmę i darami obdarowano podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Legnicy, TOZ Lubin, Chojnowskie koty oraz Chocianowskie koty.
Przekazali również karmy dla psiaków do Towarzystwa- Hospicjum Staruszkowo w Krzewie Małe. W tym roku aktywnie włączyli się w organizację festynu charytatywnego na rzecz małej mieszkanki Chróstnika, która choruje na groźną chorobę genetyczną,
Ich działania skierowane są głównie na zwrócenie uwagi mieszkańców gminy na los zwierząt w schroniskach, na ich cierpienie i związane z tym powinności człowieka, na uzmysłowienie sobie, że zwierzęta same nie potrafią sobie pomóc. To przejaw budzenia wrażliwości społecznej oraz integracja w szczytnym celu.
Przeprowadzają również zbiórki na rzecz potrzebujących mieszkańców gminy Lubin. Ich działania wolontarystyczne oparte są na własnych pomysłach i projektach. Dla ich najlepszej realizacji współpracują m.in. z Urzędem Gminy Lubin, szkołami, policją, organizacjami pozarządowymi zajmującymi się zbiórkami dla potrzebujących ludzi i zwierząt oraz organizacjami zajmującymi się opieką nad opuszczonymi zwierzętami.
Z niesienia pomocy odczuwają radość, ale również widzą w niej możliwość przełamania monotonii codzienności i zdobycie nowych umiejętności, co jest inwestycją w siebie.
Patrycja i Zbigniew Kościelni są niezwykle empatycznymi ludźmi o wielkim sercu, zawsze gotowymi do podejmowania działań na rzecz drugiego człowieka lub osamotnionego zwierzęcia. Kochają zwierzęta, sami mają dwa psy, z których jeden został przygarnięty oraz trzy koty.
Jan Olejnik
Mieszka w Gorzycy od urodzenia. Aktywnie działa w radzie parafialnej i radzie sołeckiej. Odkąd przeszedł na emeryturę, cały swój czas i zaangażowanie poświęca mieszkańcom, w szczególności Gorzycy, gdzie jest także sołtysem. Od wielu lat działa społecznie i angażuje się w organizację różnych przedsięwzięć skierowanych do seniorów i osób potrzebujących.
Jego dewizą jest niesienie pomocy i hasło to jest przez niego codziennie realizowane, za co w 2016 roku otrzymał tytuł Sołtysa Roku. Wypełniając zadania sołtysa, często wykracza poza ramy sprawowanej funkcji. Starsi mieszkańcy znają go jako osobę spokojną i wyważoną, załatwiającą nawet najbardziej prozaiczne sprawy, z którymi nie wszyscy sobie radzą ze względu na wiek, problemy finansowe bądź logistyczne.
Często wspiera osoby starsze poprzez zawiezienie do lekarza, wykupienie recepty, pomoc w opłaceniu rachunków za media, czy zakupu opału na zimę. Szczególną uwagę kładzie na pomoc osobom z terenów byłych PGR-ów. Angażuje ich w drobne prace remontowe przy kościele, cmentarzu zapewniając wynagrodzenie, często są to środki własne oraz pozyskane z różnych źródeł.
Nie szczędzi czasu, energii cyklicznie odwiedzając osoby samotne i chore. Cierpliwie je wysłuchuje, pomaga i w razie potrzeby interweniuje.
Zawsze otwarty na rozmowy z mieszkańcami o potrzebach wsi. Zainicjował wiele projektów związanych z poprawą bytu mieszkańców. Wszystkie działania to efekt doskonałej współpracy z Urzędem Gminy, z radą sołecką, Radą Seniorów Gminy Lubin, w której już druga kadencję jest aktywnym członkiem, radą parafialną oraz OSP Gorzyca. Bardzo dobrze współpracuje również z sołtysami sąsiednich miejscowości.
Dał się również poznać jako organizator licznych wycieczek, imprez i uroczystości w Gorzycy takich jak: Dzień Kobiet, Dzień Strażaka, zabawy karnawałowe, dożynki, Dzień Seniora, sylwester i wiele innych. Na tych wszystkich wydarzeniach jest zawsze bardzo duża frekwencja, o którą pan Jan zabiega zapraszając osobiście poszczególne osoby.
Organizuje dla mieszkańców wycieczki integracyjno-turystyczne, były m.in. wyjazdy do Gniezna, Torunia, Pragi, Drezna. Był jednym z pomysłodawców i współorganizatorem Spartakiady dla seniorów, która już od kilku lat odbywa się w Gorzycy.