Podsumowujemy rundę jesienną piłkarskich zmagań na boiskach niższych lig drużyn z Gminy Lubin. Dla kogo były to udane rozgrywki, kto i jakie ma nadzieje?

Iskra Księginice

Zaczniemy od naszego rodzynka w rozgrywkach legnickiej klasy okręgowej. Zespół prowadzony przez Andrzeja Wójcika był od kilku lat typowym zespołem, któremu ani awans ani spadek nie groził. Ten sezon okazał się inny i ma to pozytywny wydźwięk. W Księginicach coraz głośniej mówi się o 4 lidze, która wcale nie jest marzeniem ściętej głowy. Iskra w 15 spotkaniach w rundzie jesiennej wygrała 11 spotkań, 4 remisując i nie przegrywając ani jednego! Posiadając 37 punktów na swoim koncie, jest bezwzględnym liderem rozgrywek, mając cztery punkty przewagi nad drugim Górnikiem Lubin. Najważniejszym momentem sezonu na pewno jest wygrana na wyjeździe z Górnikiem 3:2. Do awansu daleka droga, jednakże na pewno sytuacja jest bardzo dobra, teraz wszystko zależy od piłkarzy Iskry, którzy myślę, że będą bardzo zdyscyplinowani by walczyć o upragniony awans. W czołówce strzelców klasy okręgowej możemy znaleźć dwóch zawodników z Księginic. Są to Maciej Srebniak, który zdobył w tej rundzie 11 bramek oraz Maciej Zasadni z dziewięcioma bramkami. Jeśli chodzi o rozgrywki Pucharu Polski, to ekipa z Księginic zakończyła rozgrywki na drugiej rundzie, ulegając Dragonowi Jaczów 2:3.

Unia Miłoradzice

Ekipa Józefa Ligusa była niewątpliwie rewelacją początku sezonu. W lidze przez kilka kolejek wygrywali wszystkie mecze, idąc łeb w łeb z Błękitnymi Koskowice. W Pucharze Polski ograli dwie ekipy z okręgówki, wygrywając 6:2 z Chojnowianką Chojnów, a później po karnych eliminując Iskrę Kochlice (w regulaminowym czasie gry było 2:2). Po porażce w Pucharze Polski w Jaczowie, ekipie z Miłoradzic przyszło mierzyć się powoli z trudami sezonu, jak i dość wąską kadrą, w którą zdało się wdać małe zmęczenie. Jednakże dobra ekipa nie podłamuje się i walczy dalej o każdy punkt, co ostatecznie zaowocowało spędzeniem zimy na podium drugiej grupy legnickiej klasy ,,A’’. Najważniejsze mecze to na pewno remis w Koskowicach, z faworyzowanym liderem, czy porażka 1:3 z Wilkami Różana, z którymi wydaje się będą walczyć o drugie miejsce w tabeli. Trzeba dodać również, że jest to najbardziej wyrównana grupa w A klasie, gdzie drugie i piąte miejsce w tabeli dzielą tylko cztery punkty. Do najlepszych strzelców rozgrywek należą Tomasz Skotnicki – z 16-ma bramkami oraz Paweł Miśta, który zgromadził 13 bramek.

Fortuna Obora

To nie była dobra runda w wykonaniu zawodników z Obory. Brak choćby jednego punktu na koncie, strata kilku zawodników pod koniec rundy z powodu zawieszeń za różne sytuacje boiskowe, mała kadra. Jednakże nowa runda daje nowe rozdanie i zapewne z takim podejściem podchodzą do sprawy w Oborze. Walka o utrzymanie nie jest wcale jeszcze przesądzona, ale piłkarze Fortuny muszą przede wszystkim wygrywać z takimi drużynami jak Orzeł Czerna czy Victoria Siciny. Z innymi drużynami trzeba walczyć o każdy możliwy punkt. W Pucharze Polski drużyna z Obory odpadła w derbach z Victorią Niemstów, ulegając 1:5 w pierwszej rundzie.

Unia Szklary Górne

W poprzednim sezonie podopieczni Andrzeja Turkowskiego zaskoczyli wielu, kończąc rundę i jak się później okazało sezon, na drugim miejscu w tabeli. Ten sezon jednak już tak kolorowy nie jest i ekipa ze Szklar Górnych skończyła rundę w środku tabeli. Jednakże ma bezpieczną ilość punktów nad ekipami walczącymi o utrzymanie. Najważniejsze wydarzenie dla Unii to na pewno wygrana derbowa z Fortuną Obora, którą pokonali aż 15:1. Przyszła runda to na pewno będzie test dla zawodników, którzy będą chcieli udowodnić, że ta runda była gorsza niż zakładano, i niedawni wicemistrzowie pierwszej grupy legnickiej ,,A” klasy są silniejsi niż mówi to aktualnie ligowa tabela. W czołówce strzelców znaleźć możemy dwóch zawodników Unii. Kamil Kogus ma 12 bramek na koncie, a Michał Kogus – 10. Unia w tegorocznym Pucharze Polski nie brała udziału.

KS Kłopotów-Osiek

Ekipa z Kłopotowa tak jak Unia Szklary Górne, zakończyła poprzedni sezon na drugim miejscu swojej grupy ,,A” klasy. Ten sezon jednak jest o wiele słabszy niż poprzedni. Strata wielu punktów, np. w pechowy sposób jak w meczu w ulewnym deszczu, gdy przegrali po karnym w 90. minucie z Koroną Czernina 3:4, czy 1:2 z teoretycznie o wiele słabszą Victorią Siciny. Trzeba pamiętać o tym, że piłkarze prowadzeni przez Przemysława Kotlarza, rozgrywali swoje spotkania na boisku w Miłoradzicach i od przyszłej rundy będą prawdopodobnie mogli ,po blisko czterech latach, wrócić na swoje boisko do Kłopotowa. Na pewno liczyć będą na atut własnego boiska. Do ważnych wydarzeń należało zwycięstwo w derbach z Fortuną Obora, gdy pokonali rywali 5:1, czy wygrana wyjazdowa z zawsze trudną Kaliną Sobin 1:0. W pucharze Polski ekipa z Kłopotowa pokonała Orzeł Czerna 4:1, a następnie uległa w drugiej rundzie rezerwom czwartoligowej Sparty Rudna 3:4.

Platan Siedlce

Liderem rozgrywek po rundzie jest nie tylko Iskra Księginice. W drugiej grupie legnickiej ,,B’’ klasy, liderem jest zespół z Siedlec, który może być z tego powodu tym bardziej dumny, że ta grupa jest bardzo wyrównana. Zabójcza końcówka, podczas której Platan wygrał kilka spotkań z rzędu sprawiło, że w Siedlcach tak jak w Księginicach powoli myśli się o nowym sezonie i walce o szczebel rozgrywkowy wyżej. W Platanie jest dwóch zawodników, którzy są w czołówce strzelców rozgrywek. Są to Przemysław Fijałkowski z 22-ma bramkami na swoim koncie, a także Kamil Głąb, posiadający tych bramek trzynaście. Platan w pierwszej rundzie Pucharu Polski przegrał z pogromcami ekipy z Kłopotowa, w drugiej rundzie, czyli z rezerwami Sparty Rudna, którzy pokonali ich po karnych (w regulaminowym czasie było 2:2).

Iskra II Księginice

Rezerwiści z Księginic mieli znakomity początek sezonu, wygrywając mecze jeden za drugim. Od połowy rundy złapała ich mała zadyszka, która poskutkowała spadkiem w tabeli z pozycji lidera rozgrywek, najpierw na rzecz rezerw Górnika Lubin, a potem na rzecz rozpędzającego się z meczu na mecz Platana Siedlce. Na rezerwistach z Iskry na pewno nie ciąży taka presja jak na pierwszym zespole. Nie ma aż takiego parcia na awans do klasy ,,A’’, aktualnie za cel objęli sobie awans do czwartej ligi. Jednakże nie oznacza to odpuszczenia sobie walki o awans, a rywalizacja wewnątrz gminna z Platanem czy dodatkowo z zawsze groźnymi rezerwami Górnika Lubin sprawia, że runda wiosenna będzie bardzo ciekawa i nic nie jest pewnego. W czołówce strzelców jest dwóch zawodników Iskry. Dawid Staniecki zdobył piętnaście bramek a Kacper Hilla czternaście.

Victoria Niemstów

Dobra runda Victorii. Tak w skrócie można ująć rundę w wykonaniu ekipy z Niemstowa. Piąte miejsce z 26-ma punktami na koncie to niewątpliwie dobry wynik, patrząc na poprzednie sezony w wykonaniu tego zespołu. Równą formę może też zobrazować bilans meczów u siebie i na wyjeździe, podczas których wygrali po 4 mecze, zremisowali po jednym i przegrali po dwa spotkania. W Pucharze Polski pokonali w pierwszej rundzie rozgrywek na własnym boisku Fortunę Obora 5:1, a następnie ulegli juniorom Górnika Polkowice, występującym pod flagą rezerw pierwszego zespołu na boisku w Polkowicach 1:7.

Huzar Raszówka

Ekipa Huzara zakończyła rundę za plecami Victorii Niemstów, mając jeden punkt mniej. Do dużych plusów na pewno zaliczyć można wyremontowane boisko, które było zmorą niejednego zawodnika i sędziego, a dziś to jest miejsce, w które chętnie się wraca oraz wygrana 3:1 w meczu z Górnikiem II Lubin, podczas inauguracyjnego meczu nowej murawy. W Raszówce stworzono ciekawy zespół, który jeśli jeszcze się dogra, to na wiosnę może być bardzo nieprzyjemnym rywalem dla wielu zespołów, zwłaszcza podczas domowych spotkań. W czołówce strzelców można znaleźć Radosława Targowicza, który strzelił szesnaście bramek w dotychczasowych spotkaniach.