W tym roku już dziesięciokrotnie straż pożarna interweniowała z powodu pożarów spowodowanych wypalaniem trawy. W okolice Bukownej strażacy wyjeżdżali trzeci raz w ciągu tygodnia! Po okresie zimowym trawy palą się bardzo szybko, są wysuszone – ogień ogarnia coraz większe połacie powodując zagrożenie dla lasów i okolicznych zabudowań.

Wczoraj po godzinie 21,  OSP Raszówka i OSP Zimna Woda znowu były zadysponowane do pożaru traw. Na faceboooku strażacy napisali później:

– Trzeci raz w ciągu tygodnia udajemy się w praktycznie to samo miejsce w miejscowości Bukowna. Kolejny pożar traw (…) Przystąpiliśmy do gaszenia ognia za pomocą tłumic i opryskiwacza spalinowego. Po godzinie 22 działania zakończono. Po raz kolejny apelujemy o nie wypalanie traw!!

Celowe podpalanie traw stanowi około 70% wszystkich pożarów w tej kategorii. Około 30% pożarów traw powstaje ze względu na przypadkowe zaprószenia ognia na przykład poprzez wyrzucenie niedopałków z przejeżdżających pociągów lub samochodów na pobocze drogi.

Strażacy rokrocznie przestrzegają przed tym procederem. Wypalaniu traw mówimy NIE, bo:

  1. nie jest efektywnym sposobem „odnawiania gleby”,
  2. stanowi poważne zagrożenie dla:
  • osoby wypalającej połacie traw (możliwość doznania zawału serca lub udaru termicznego),
  • organizmów żywych – pożytecznych dla ekosystemu zwierząt: płazów (żab, ropuch, jaszczurek), drobnych ssaków i gryzoni. Proceder wypalania jest szczególnie niebezpieczny dla gniazd lęgowych zakładanych zwyczajowo na ziemi lub w gałązkach krzewów. Usytuowanie terenów trawiastych w pobliżu skupisk drzewostanów może skutkować śmiercią dużych zwierząt leśnych. W płomieniach i dymie giną sarny, jelenie i dziki. Silne zadymienie towarzyszące pożarom traw dezorientuje owady latające, zagraża zwierzynie wodnej i organizmom glebowym takim jak dżdżownice,
  • popularnych roślin łąkowych.
  1. angażuje znaczne siły w proces opanowania pożaru,
  2. powoduje uwolnienie trujących toksyn, które przedostają się do środowiska naturalnego.

Poniżej przepisy prawne, które zabraniają wypalania praw. Wypalanie pozostałości roślinnych w ogrodach, ogródkach działkowych itp. regulowane jest prawem miejscowym i w wielu przypadkach na terenach miejskich zabronione lub dopuszczalne tylko w sezonie wiosennym.

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 880) określa:

Art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.

Art. 131. Kto: (…) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny.

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 80, poz. 563):

  • 36. 1. W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru:
    1) rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu; (…)
    2. Przepis ust. 1 pkt 1 nie dotyczy czynności związanych z gospodarką leśną oraz wykonywaniem robót budowlanych.
  • 39. Wypalanie słomy i pozostałości roślinnych na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania, nie jest dopuszczalne.

Oprócz wspomnianych sankcji wypalającemu grożą również dotkliwe kary, które nakładać może Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakaz wypalania gruntów rolnych jest jednym z warunków, których rolnicy zobligowani są przestrzegać, aby móc ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe w ramach PROW 2014-2020. W przypadku jego złamania ARiMR może nałożyć na rolnika karę finansową zmniejszającą wszystkie otrzymywane przez niego płatności o 3 proc. W zależności od stopnia winy, może zostać ona obniżona do 1 proc. bądź zwiększona do 5 proc. Jeszcze wyższe sankcje przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne – muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. Agencja może również pozbawić rolnika całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe wypalanie przez niego traw.