Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią wróciło do małej Buczynki święto grzybów czyli Grzybobranie. Świetna atmosfera, wesoła zabawa, konkursy i przepyszne jedzenie -to wszystko czekało na przybyłych do Buczynki grzybiarzy.

Impreza organizowana przez sołectwo i Ośrodek Kultury Gminy Lubin była bardzo udana. Pomimo suchej pogody wytrawni grzybiarze nie zawiedli.

W konkursie na runo leśne, z których każde zachwycało członków jury, zwycięzcami okazali się wszyscy uczestnicy zabawy, wyróżniono jednak runo przygotowane przez Waldemara Domowicza z Sedlec.

W konkurencji na największy obwód kapelusza bezkonkurencyjny okazał się kozak czerwony, który miał 50 cm obwodu i ważył 424 gram i znalazła go Czesława Kuta z Buczynki. Drugie miejsce zajęło sołectwo Szklary Górne z kozakiem żółtym (39 cm; 165 g), trzecia była czubajka kania, znaleziona przez Ireneusza Bąka z Miłoradzic (43 cm i 37g). Największy w obwodzie był okaz znaleziony przez małżeństwo Domowiczów z Siedlec, była to kozia broda, która w obwodzie miała 53 cm.

Były także quizy wiedzy o grzybach. Jeden z nich przeprowadził wójt Tadeusz Kielan, który sam układał do niego pytania i nie były one wcale proste.

Wiele atrakcji czekało również na najmłodszych. Były dmuchańce, wata cukrowa oraz warsztaty malowania toreb. Dorośli mogli sprawdzić swoje siły w turnieju w bule – grze, która jest bardzo popularna we Francji i zdobywa coraz większe uznanie w naszym kraju. W turnieju przeprowadzonym przez Tomasza Targowicza wzięło udział 14 dwuosobowych drużyn. Zwyciężył duet: Marek Szkorupiński i Tadeusz Kucharski.

Ucztą dla ucha tegorocznego Grzybobrania był recital standardów muzyki rozrywkowej w wykonaniu Marii Galuby, solistki zespołu Siedlecka Nuta.

Jak zwykle w Buczynce było dużo przepysznego jedzenia. Można było delektować się zupą grzybową, zupą gulaszową, pierogami, bigosem oraz makaronem z sosem grzybowym. Nie obeszło się również bez swojskiej kiełbaski z grilla.

Kolejny raz Grzybobranie mogło liczyć na wsparcie  Koła Łowieckiego Rolnik z Wrocławia. Bardzo miłymi gośćmi byli również wychowankowie Domu Dziecka w Golance Dolnej.