Jak co roku wierni wyznania prawosławnego spotkali się na uroczystej mszy świętej w Zimnej Wodzie. Tego dnia obchodzone było Święto Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, a dla parafian z Zimnej Wody, których cerkiew jest pod wezwaniem Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy to wyjątkowy dzień, podczas którego goszczą kapłanów i wiernych z całego zagłębia miedziowego.
15 sierpnia wierni wyznania rzymskokatolickiego obchodzą Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny a 28 sierpnia Kościół Prawosławny świętuje Zaśnięcie NPM. To jedno z dwunastu wielkich świąt, które kończy cerkiewny rok liturgiczny.
– Wierzymy, że Matka Boża umarła naturalnie i na tę okoliczność przybyli wszyscy apostołowie by złożyć ciało Bogarodzicy do grobu – rodowej groty w Getsemani. Stąd płaszczanica Maryi na środku cerkwi czyli ikona złożenia ciała Maryi do grobu. Gdy trzeciego dnia ponownie, zgodnie z żydowską tradycją apostołowie przyszli do grobu Maryi by zabalsamować jej ciało – grób był pusty a w miejscu w którym leżała było mnóstwo kwiatów i ziół. Dlatego święcimy kwiaty i zioła. Zgodnie z tradycją ortodoksyjną, trzeciego dnia Maryja była wskrzeszona przez Pana Boga nowym zmartwychwstaniem, zyskując ciało duchowe tak jak zmartwychwstały Chrystus. Dlatego Maryja posiada cudowne właściwości i może jednocześnie pomagać wielu wiernym z ogromną, Bożą Mocą – wyjaśnia ksiądz Adam Horbal, proboszcz Parafii pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy w Zimnej Wodzie.
Różnice w wierze i dogmatach nie przeszkadzają, by w czasie najważniejszych religijnych świąt różnych wyznań wspólnie się modlono. Co roku w uroczystościach udział bierze wójt Tadeusz Kielan oraz ksiądz Andrzej Tomaszewski proboszcz rzymskokatolicki. W tym roku był także duszpasterz ewangelicki ksiądz Jerzy Gansel.
Uroczystą liturgię tradycyjnie już współprowadzili księża z sąsiednich parafii czyli Legnicy, Lubina, Rudnej i Głogowa. Towarzyszyła jej świąteczna procesja, podczas której wierni trzy razy obchodzą cerkiew, a później z jej czterech stron czytani są czterej ewangeliści oraz udzielane są błogosławieństwa.
W trakcie nabożeństwa duchowni poświęcili przyniesione przez wiernych bukiety z kłosów zbóż, ziół i z kwiatów. Już drugi rok z rzędu łemkowska społeczność wraz z zaproszonymi gośćmi spotkała się także w miejscowej świetlicy, by zjeść wspólny posiłek i porozmawiać.
– Co roku mam przyjemność uczestniczenia w tym wydarzeniu i możliwość wspólnej modlitwy, za co jestem bardzo wdzięczny. Nasza wielokulturowość, otwartość, życzliwość jest naszą wizytówką, za którą jesteśmy wdzięczni. Życzę wszystkim wielu łask bożych – mówił do gości wójt Tadeusz Kielan.
Wcześniej proboszcz Horbal podkreślał, że parafia może liczyć na wsparcie i pomoc zarówno od wójta, jak i urzędników, co niestety nie wszędzie jest oczywistością. W głównej mierze dotyczyło to sprawnego i skutecznego pozyskiwania i rozliczania rządowych dotacji na remonty zabytkowych kościołów. W podziękowaniu odśpiewano wójtowi łemkowskie „Mnohaya lita”, odpowiadające polskiemu „Sto lat”.
Więcej zdjęć można zobaczyć na facebookowym profilu gminy Lubin.