– Jest czas siewu, żniw i czas dziękczynienia. Rozpoczynanie dożynek od  mszy świętej to piękny staropolski zwyczaj, który przypomina, że Bóg jest szafarzem wszelkich łask, a plony są wynikiem współdziałania stwórcy i człowieka – mówiła tuż przed mszą w kościele w Siedlcach Jolanta Kowal, która  pełniła zaszczytną funkcję starościny dożynek. Starostą był jej mąż Stanisław.

Dożynki tak jak Eucharystia  są przede wszystkim czasem dziękczynienia.

-Dziękujemy dziś Bogu za błogosławieństwo i dobre zbiory, ale dziękujemy również wam rolnikom, za wysiłek i pracę na roli. Istota dożynek to przypomnienie o godności pracy człowieka – to jeden z wielu pięknych cytatów wygłoszonych przez Jolantę Kowal, tuż przed mszą w kościele.

Uroczystą mszę koncelebrował ksiądz proboszcz Tadeusz Żurek oraz pochodzący z Siedlec ksiądz Krystian Sukiennik, salezjanin studiujący i mieszkający w Rzymie, który przebywał w  rodzinnej wiosce na urlopie.

– Może nie wszyscy wiedzą, ale ja również pochodzę ze wsi i do 19-go roku życia pracowałem na roli. Mój dziadek zawsze mawiał, że jak Pan Bóg dał posiać to i da zebrać. Praca na roli jest trudna, mozolna i wymaga systematyczności. Dziękujmy dziś Bogu i ludziom, że dbają o to co potrzebne nam do życia i wytwarzają dobra, z których wszyscy korzystamy – mówił ks. Tadeusz Żurek.

– Dla rolników to był naprawdę ciężki rok, ze względu na wiele niewiadomych. My oprócz uprawiania ziemi mamy także bydło. Jako emerytowana nauczycielka pracuję nadal z mężem na gospodarstwie – mówiła starościna dożynek.

Po mszy nad Siedlcami przeszła niespodziewana ulewa, na szczęście była krótkotrwała i nie popsuła mieszkańcom zabawy na świeżym powietrzu.

– Dziękuję, ze kultywujecie te piękne dożynkowe tradycje. To czas dziękczynienia, ale także i wytchnienia po ciężkiej pracy i okazja do lepszego poznania się. Życzę wszystkim dużo zdrowia i doskonałej zabawy – mówił wójt Tadeusz Kielan.

Do późnych godzin nocnych mieszkańcy bawili się na  świeżym powietrzu. Wcześniej szeroki blok zabaw był przygotowany dla najmłodszych mieszkańców. Wspólnie z wolontariuszami z Zakładu Hydrotechnicznego przeprowadzono liczne konkurencje z nagrodami.